Nasze siedlisko to przede wszystkim nasz dom, czyli Dwór Staropolski z końca XX wieku. W ten dom włożyliśmy wiele pracy, pomysłu i serca. Mamy nadzieje, że odczujecie to Państwo goszcząc w naszych progach.
Jeden z dziennikarzy Gazety Wyborczej opisując nasze gospodarstwo agroturystyczne napisał: „Guzowie zapytani co kolekcjonują mają problemy z odpowiedzią” – łatwo to zauważyć wchodząc w nasze progi, bo kolekcjonujemy wszystko co stare. Może przez szacunek do historii, może przez klimat, który otacza stare przedmioty, może po prostu to lubimy, dlatego też można znaleźć u nas cały szereg starych mebli, obrazów, bibelotów, karafek, stare radia, maszyny do szycia i wiele innych ciekawostek, m.in. pokaźną kolekcje kropielniczek.
Pozostawiamy do Państwa dyspozycji pięć pokoi i trzy łazienki, salon i jadalnię, do tego dokładamy atmosferę.
Dwory mają to do siebie, a zwłaszcza polskie dwory, że kojarzą się z gościnnością i otwartością, my staramy się podtrzymać tę tradycję i sprawić, aby nasi goście poczuli się jak za szlacheckich czasów.