Skip to content

Dworek Staropolski Młyńczyska

Menu
  • O nas
  • Dwór i siedlisko
    • Nasz Dworek
    • Wiejska chata
    • Młyn
    • Wokół domu
  • Oferta
  • Więcej
    • W zdrowym ciele
    • Sośniak
    • Poezja
    • Ciekawe miejsca
  • Galeria
  • Kontakt

Młyn

 Młyn pomimo swojego sędziwego wieku – przekroczył 150 lat, nadal stoi i ma się dobrze. Jest w pełni wyposażony (większość urządzeń pochodzi sprzed II Wojny Światowej) – chociaż teraz funkcjonuje jedynie jako nasze lokalne muzeum. Zachowała się turbina wodna typu Kaplana  z lat czterdziestych. Jednak młyn ze względu na niedobory wody w latach sześćdziesiątych napędzanym był silnikiem spalinowym, a od lat siedemdziesiątych silnikiem elektrycznym.

 

Historia Młyńczysk i młyna nie jest do końca zbadana i nadal kryje sobie wiele tajemnic. Młyńczyska zostały założone przez księcia Radziwiłła – ze względu na rzekę i dobrą lokalizację komunikacyjną wybudowano młyn wodny. Następnie Siedlisko to kilkakrotnie zmieniało właścicieli – gospodarowali tutaj Żydzi, robili interesy Amerykanie, nie zabrakło także lokalnych ziemian i dzierżawców, byli też inni, których obecność nie odcisnęła się wyraźnie na kartach historii.

Dla większości z nich Młyńczyska ze swoim młynem były żyłą złota (no może małą żyłką) dlatego też w okolicach młyna podobno przed wojną zostało zakopane złoto. Nigdy nie prowadziliśmy poszukiwań ale wierzymy, że gdzieś tam jest i czeka.

Podczas II Wojny Światowej w Młynie okresowo ukrywali się partyzanci. Mełł kontyngentowe zboże, a nocami, w konspiracji, pracował dla okolicznych mieszkańców i kieleckich partyzantów.

Młyn przez dziesiątki lat był też miejscem spotkań (czasami czekało się w kolejce nawet dwa dni), wymiany informacji, był świadkiem radości, dramatów, dobrych interesów, złych czasów. Często w nocy słychać jak historia ożywa.

 

DSCN5868
GUZ 3208
GUZ 3103
GUZ 3096
GUZ 3076 (1)
DSC_1789
DSC 1170
DSC 0254

 

 

Strachy w Starym Młynie

Nad rzeką przykucnął, stary nieczynny już młyn

on wtopił się w ten krajobraz – chyba zawsze tu był

żadna wichura go nie zmogła, tak mocno stał

chociaż to skansen wiekowy – sto lat będzie miał

Więźbę ma dotąd zdrową i pamięć niezmurszałą

pamięta dawne czasy, gdy kołatał przez dobę całą

że dla okupanckich wojsk tony zboża mełł

i, że dla partyzantów dobrą kryjówką był.

Teraz, gdy mrok zapada a mgła łąki ściele

w młynie dzieją się czary, młyn kręci się i miele

turbina pracuje, walce się znów obracają

słychać jakieś głosy, czy to duchy rozmawiają?

To młynarze z zaświatów na nocną zmianę przybyli

to chłopi przyjechali ze zbożem, bo już mąki nie mieli

a gdy wybiła północ, Książe Radziwiłł się zjawił,

bo on ten młyn wybudował i duszę tu zostawił.

Wtedy, gdy nocne ciemności jaśnieją, mgła rzednieje

to odgłosy cichną – młyn staje – tylko wiatr się śmieje 

Książe karetą odjechał, jak obłok się rozpłynął

czary straciły swą moc i tak się dzieje co noc… 

Młyńczyska, 10 lutego 2004 r.

Od ponad pół wieku, po tym jak Jan Duda z żoną Władysławą w latach 50 XX w. kupili to siedlisko, Młyńczyska należą do naszej rodziny i przez te 60 lat wszystkie trzy (już cztery) pokolenia tu gospodarujące starają się, aby zachowały swój urok.

Obecnie Młyńczyska zamieszkiwane są przez jedną rodzinę – 4 domostwa, dzięki czemu panuje tu spokój i cisza, które pozwalają zapomnieć chociaż na chwilę o pędzącej do przodu codzienności.

Położenie Młyńczysk to jeden z naszych głównych atutów: po pierwsze woda, po drugie lasy, po trzecie łąki, a po czwarte daleko od cywilizacji – czego można chcieć więcej aby odpocząć.

© Dworek Staropolski Młyńczyska 2025. Powered by WordPress